Agencja Nasienna może kontrolować rolników? KRIR ma wątpliwości

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
16-02-2016,10:40 Aktualizacja: 16-02-2016,11:19
A A A

Krajowa Rada Izb Rolniczych pyta, czy zasadne jest, aby spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w której wspólnikami są hodowcy zagraniczni była uprawniona do przeprowadzania kontroli u polskich rolników.

Kierownictwo rolniczego samorządu rozmawiało niedawno w tej sprawie z Krzysztofem Jurgielem, ministrem rolnictwa. Po spotkaniu zarząd KRIR wystąpił do szefa resortu o przeanalizowanie opłat za odstępstwo rolne odprowadzanych przez rolników na rzecz Agencji Nasiennej sp. z o.o. w Lesznie.

krajowa rada izb rolniczych, wiktor szmulewicz, rosyjskie embargo

KRIR: niektóre kraje chcą eksportować żywność do Rosji

Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych poinformował, że niektóre kraje Unii Europejskiej chcą złamać wspólnotową solidarność i eksportować żywność do Rosji na podstawie umów bilateralnych. Rosja w sierpniu 2014...

Obowiązek uiszczania opłat wynika z ustawy o ochronie prawnej odmian roślin. Wnosi się ją za każdy kilogram materiału wykorzystanego do siewu w ciągu 30 dni od siewu materiału z własnego zbioru. Wysokość opłaty wynosi 50 proc. kwoty licencyjnej dla danej odmiany rocznie (zwolnieni z niej są rolnicy posiadający do 10 ha ziemi).

KRIR podkreśla, że uprawnienia "do wdrożenia opłat i kontroli gospodarstw rolnych w zakresie korzystania z odstępstwa rolnego" powierzono prywatnemu podmiotowi. Agencja Nasienna została założona we wrześniu 2003 roku przez siedem polskich spółek hodowli roślin. Później dołączały do niej kolejne, w tym zagraniczne firmy.

Dlatego rolniczy samorząd zwrócił się do ministra z oficjalnym zapytaniem, czy jest zasadne, aby spółka z o.o., w której wspólnikami są hodowcy zagraniczni, była uprawniona do przeprowadzania kontroli u rolników, gromadzenia i przetwarzania ich danych osobowych, wysyłania listów i zapytań na temat zasiewów, itp...

"Należy zastanowić się, czy to rolnicy powinni finansować postęp biologiczny i hodowlę, w tym wypadku nie do końca polską. Wielu rolników ma sprawę w sądzie w tej kwestii" - przekonuje na koniec KRIR.

Zdaniem samorządu opłata hodowlana powinna być pobierana jednorazowo, przy zakupie materiału siewnego.

Poleć
Udostępnij