Trzeba działać razem. Na Unii Energetycznej wszyscy skorzystają

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-12-2014,8:10 Aktualizacja: 16-01-2015,13:03
A A A
Polityka klimatyczno-energetyczna musi respektować trzy równoważne cele: konkurencyjność, zrównoważony rozwój oraz bezpieczeństwo dostaw - mówi wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. 
 
- Tylko realizacja tych trzech filarów pozwoli na sprawne funkcjonowanie rynku energii korzystnego dla wszystkich jego uczestników - podkreślał w Hadze Piechociński podczas seminarium "Polityka klimatyczno-energetyczna, perspektywa do 2030 roku - stanowisko Polski".
 
Zdaniem polityka PSL "ramy polityki klimatyczno-energetycznej w perspektywie 2030 r., przyjęte przez przywódców europejskich, zachęcą inne kraje do znacznego wysiłku redukcyjnego w ramach porozumienia globalnego". 
 
- Unia Europejska, odpowiadając jedynie za 10 proc. globalnych emisji, nie jest w stanie samodzielnie zahamować wzrostu emisji globalnych, a tym bardziej doprowadzić do ich spadku - zauważył wicepremier.
 
Szef MG zwrócił też uwagę, że "polska inicjatywa stworzenia Unii Energetycznej stała się bodźcem do głębokich dyskusji oraz wyznaczyła kierunek dalszych prac UE". 
 
- Solidarne współdziałanie państw członkowskich pozwoli na równomierny podział obciążeń i korzyści, zapewniając funkcjonowanie mechanizmu efektywnego dystrybuowania dostaw energii pomiędzy krajami na wypadek poważnego kryzysu - podkreślił.
 
Podczas październikowego szczytu UE określiła założenia swojej polityki klimatycznej na lata 2020-2030. Na mocy tych ustaleń do 2030 r. UE ma ograniczyć emisję dwutlenku węgla o co najmniej 40 proc. w porównaniu z 1990 r. 
 
Jest to duże wyzwanie dla polskiego sektora energetycznego opartego na węglu, gdyż 90 proc. energii elektrycznej wytwarzanej w naszym kraju pochodzi z węgla.
 
Dlatego szczególnie istotna jest decyzja szczytu dająca możliwość mniej zamożnym państwom unijnym (w których PKB wynosi niej niż 60 proc. średniej UE, czyli m.in. Polsce) przekazania elektrowniom darmowych pozwoleń na emisję CO2. 
 
Ta grupa krajów będzie mogła skorzystać i podzielić między siebie także środki ze specjalnej rezerwy. Szacuje się, że Polska może otrzymać ok. 280 mln darmowych uprawnień. Ze środków otrzymanych przez nasz kraj z rezerwy będzie utworzony natomiast fundusz modernizacyjny dla energetyki.
 
UE wyznaczyła też cel dla udziału produkcji ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii elektrycznej w krajach Wspólnoty na poziomie co najmniej 27 proc. w 2030 r. 
Pomimo tego, że będzie on wiążący tylko na poziomie całej Unii, nie zaś dla poszczególnych krajów członkowskich, także ten cel stanowi duże wyzwanie dla zdominowanej przez węgiel polskiej energetyki.
Poleć
Udostępnij